Słodzik Stewia najlepszy dla cukrzyków, jeżeli już musisz słodzić
Dziś cukrzyca opanowuje świat. Z każdym rokiem atakuje więcej ludzi i coraz agresywniej atakuje. To znaczy, że niesie ze sobą wiele powikłań, jak na przykład nieodwracalne uszkodzenie trzustki, czy nerek, albo palec cukrzycowy lub stopy cukrzycowe. Cukrzyca to choroba metaboliczna charakteryzująca się podwyższonym poziomem cukru we krwi, który zwany jest hiperglikemią. Cukrzyca jest nie tylko jedną z najbardziej rozpowszechnionych chorób, lecz także jedną z tych chorób, które zbierają największe śmiertelne żniwo.
Cukrzyca bierze się z niewydolności, czyli z defektu produkcji lub działania insuliny wydzielanej przez trzustkę. Choć istnieją dwa typy cukrzycy, jak cukrzyca typu 1 i cukrzyca typu 2, to jednak ta typu 2 występuje najczęściej. Aby ją leczyć oprócz leków cukrzycowych niezbędna jest systematyczna kontrola gospodarki węglowodanowej, jak również utrzymanie właściwej masy ciała. A także aktywność fizyczna i przede wszystkim odpowiednia dieta a w niej całkowita eliminacja węglowodanów.
Czym osłodzić sobie życie, gdy nie wolno używać cukru?
Wiele osób borykających się z cukrzycą uwielbia pić kawę i herbatki, lecz nie wyobraża sobie, aby na przykład kawa była gorzka. Czym więc ją osłodzić, by choć trochę była słodka? A jednocześnie, aby słodycz ta nie zaszkodziła organizmowi i aby zawartość cukru w słodziku nie była wysoka. Do jako pierwszych polecanych przez specjalistów naturalnych słodzików należy słodzik stewia. Ogólnie uważa się, że słodzik stewia jest naturalnym zamiennikiem cukru.
Z czego powstaje słodzik stewia?
Stewia jest rośliną występującą w Ameryce Południowej i Ameryce Środkowej. Stewia należy do rodziny astrowatych i obejmują około 240 gatunków. Są to rośliny jednoroczne, byliny, półkrzewy i krzewy sięgające najwyżej do 120 centymetrów wysokości. Stewię wykorzystuj się nie tylko do słodzenia napojów i potraw, lecz także w różnym przemyśle.
Cukier ma zły wpływ na zdrowie nawet u zdrowego człowieka a co dopiero u cukrzyka. Lecz każdy z nas lubi czasem poczuć słodki smak i dlatego ludzie jedzą słodkie desery, piją słodkie napoje, jedzą cista i wszystko co się określa mianem słodyczy. Niestety cukrzykowi tego nie wolno, gdyż od razu wzrasta u niego poziom cukru we krwi. Lecz diabetyk także czasem musi na przykład osłodzić sobie kawę, bo akurat gorzkiej tak zachwalanej przez wielu nie lubi. I co ma wtedy zrobić? Może oczywiście osłodzić kawę odrobiną cukru brązowego, albo dodać do kawy odrobinę miodu, lecz trzeba zaznaczyć, że ani jedno, ani drugie nie jest wskazane w przypadku osoby chorej na cukrzycę. I tu na przeciw cukrzykom wychodzą słodziki a konkretnie numer jeden na liście a jest nim słodzik stewia.
Wśród ofert aptecznych, czy sklepowych są oczywiście i inne bardziej lub mniej wskazane słodziki, lecz podobno ten jest najzdrowszy. Choć warto zaznaczyć, że w przypadku diety cukrzycowej najlepiej byłoby w ogóle nie stosować słodzenia a w tym także słodzikiem. Bo przecież mimo tego, że taki słodzik uważa się ogólnie za najmniej szkodliwy, to jednak aby był słodki musi mieć w sobie słodycz pochodzącą z rośliny.
Ciekawe zalecenia dietetyczne, szczególnie dla osób starszych, można przeczytać na stronie emeryt.pl.
Skąd ta słodycz w stewii?
Roślina zwana stewią posiada słodki smak dzięki glikozydom stewiolowym. Glikozydów tych jest aż osiem, z których dwa takie, jak stewiozyd i rebaudiozyd mają najbardziej istotne znaczenie, bo występują w dużych ilościach a pozostałe występują w niewielkich ilościach. Najwięcej glikozydów zawierają liście stewii a w dalszej kolejności kwiaty, łodyga oraz nasiona. Substancji słodzących w stewii nie zawierają tylko jej korzenie.
Stwierdzono, że stewia posiada właściwości zdrowotne a nawet lecznicze, bo wzmacnia serce, obniża nadciśnienie krwi, działa regenerująco na trzustkę, wzmacnia cały organizm, dodaje energii, niweluje zmęczenie, nie powoduje zgagi, przyspiesza gojenie ran, działa bakteriobójczo i dezynfekujące, działa też moczopędnie i co ważne dla wielu osób nie przyczynia się do otyłości oraz zwiększa tolerancję glukozy. Roślina zwana stewią wykorzystywana jest nie tylko w przemyśle farmaceutycznym i spożywczym, lecz także w przemyśle kosmetycznym, gdzie stanowi składnik maseczek, czym leczy skórę twarzy. Stewia używana jest także do produkcji past do zębów, bo zawiera wiele mikroelementów, jak magnez, wapń, potas, żelazo, fosfor, sód, cynk, fluor a także witaminę C.
Roślina zwana stewią stosowana jest nawet w kuchni, gdyż świeże liście dodawane są do sałatek a suszone i sproszkowane wykorzystywane są właśnie do słodzenia napojów i nie tylko, bo również na przykład do galaretek, czy dżemów.
Ciekawostka dotycząca uprawy stewii
Ciekawostką dla wielu osób może być to, że stewię może każdy sam wyhodować w doniczce ustawionej na parapecie w słonecznym miejscu. Można ją uprawiać z nasion lub z gotowych już sadzonek. Nadaje się też do uprawy w gruncie tyle tylko, że absolutnie nie w naszym klimacie, gdyż nie jest ona odporna na mróz. Roślina ta nie lubi suszy i ale też nie lubi zalegającej wody, także w doniczce trzeba podlewać ją umiarkowanie.
Gdy pojawią się kwiaty trzeba je usunąć nie dopuszczając do kwitnięcia, bo wtedy zatrzyma się rozwój nowych liści a stare liście będą miały gorzki smak. Nasiona stewii wysiewa się wczesną wioną a liście zbiera późną jesienią, bo wtedy są najsłodsze. W okresie zimowym należy zapewnić tej roślinie temperaturę od 3 do 8 stopni Celsjusza.